Każda róża, by móc przetrwać czekające ją zimą znaczne spadki temperatur zobligowana jest do wejścia uprzednio w spoczynek. Przede wszystkim musi zakończyć odpowiednio wcześnie okres wegetacji. Oznacza to, iż jej pędy muszą zdążyć zdrewnieć przed mrozami. W przeciwnym razie krzew w pełni wzrostu, z licznymi młodymi pędami, zostanie zaskoczony przez matkę naturę. My zaś możemy pomóc przetrwać naszej róży każdą, nawet najbardziej srogą zimę.
W wielu publikacjach na temat róż czytamy, iż ostateczny termin ich nawożenia przypada na koniec lipca. Niestety większość z tych publikacji pochodzi z Europy Zachodniej i nie przystaje do warunków klimatycznych Polski. Tak więc przede wszystkich pamiętajmy, by nawożenie zakończyć zawsze przed końcem czerwca. W tym miejscu powinniśmy zacząć czytać nieco uważniej, ponieważ czasami krzewy, które były nawożone terminowo i tak przemarzają. Dzieje się tak dlatego, że spora cześć osób stosuje do róż nawozy długo działające. Niejednokrotnie w czerwcu podając takie, które działają przez sześć miesięcy. Jest to błąd kardynalny. Dlatego polecamy zawsze nawozić róże nawozami wieloskładnikowymi działającymi doraźnie. Tutaj bardzo polecamy nawóz YaraMila COMPLEX. Nie jest to forma reklamy, ale wynikająca z długoletniego doświadczenia pewność, że nawóz ten nie zawiedzie nas. Dobrze jest nawet rozpuścić ów nawóz w wodzie i podlać nim roślinę, ponieważ podany w okresie suszy nie ma możliwości samoistnie się uwolnić.
Drugą niezwykle istotną kwestią jest odpowiednie zabezpieczenie miejsca okulizacji (zgrubienia u nasady krzewu, w którym swój początek mają wszystkie pędy) na czas zimy. Tutaj wyłącznie usypanie kopca z najzwyklejszej ziemi daje nam gwarancję pewności. Nie powinno stosować się żadnych mieszanek ziemi z liśćmi, które z łatwością mogą zacząć gnić zimą, czy samego torfu, ziemi uniwersalnej, trocin, kory, kamieni lub innych substancji. Czasami proste wyjście jest najlepsze. Kopiec ten powinien okrywać miejsce okulizacji i mieć około 20 cm wysokości.
U róż pnących i parkowych pędy tworzące szkielet krzewu powinny pozostać długie na okres zimy. Rodzi to wówczas problem ich przemarzania pomimo stosowania się do powyższych wskazówek. Musimy więc zadbać o odpowiednie zabezpieczenie pędów nadziemnych, przynajmniej w wieku młodocianym krzewu (do 3 lat). Tutaj większość osób wpada na pomysł zabezpieczenia krzewu na cały okres zimy agrowłókniną. Jest to drugi błąd kardynalny. Owszem agrowłóknina jest świetnym zabezpieczeniem dla róży na jedną dobę lub nawet kilka dni największych mrozów, jednak zastosowana na cały okres zimy jest zabójcza. Powoduje ona, iż krzew róży w okresie wyższych temperatur zimowych znajduje się w sprzyjających do wegetacji warunkach i wybudza się ze snu zimowego. Po okresie sprzyjającej pogody przychodzi często spadek temperatury, który uśmierca rozhartowaną różę. Dlatego najlepsze do zabezpieczenia pędów róż są gałązki drzew iglastych lub słoma. Można nimi obrzucić krzew, obwiązać go lub stworzyć z nich chochoł. Jest to ostatnia z naszych wskazówek, które połączone dadzą nam pewność, że krzew róży z łatwością przetrwa każdą zimę.
Często spotykamy się ze skalą mrozoodporności odmian róż, w polskich warunkach nie powinna ona jednak być wyszczególniana. W kraju nad Wisłą róża musi być zabezpieczona przed zimą. Przy stosunkowo niewielkich spadkach temperatury poniżej zera, jak w krajach zachodnich, można zaobserwować różnice pomiędzy poszczególnymi odmianami róż. Jednak rodzime mrozy dochodzące nierzadko do -25 stopni Celsjusza mogą poczynić katastrofalne szkody w przypadku każdej odmiany. Szkółkarz, któremu zależy na zadowoleniu klienta nie może dać gwarancji mrozoodporności. Klient natomiast nie powinien wierzyć w odporność konkretnej odmiany na mróz.
Najwyższej jakości, odporne na choroby, obficie kwitnące aż do jesieni odmiany róż pnących i parkowych ma w swojej ofercie Szkółka Róż Hyżowie. Wśród tych odmian warto wyszczególnić:
- krwisto-czerwoną pnącą odmianę Amadeus®, która oszałamia nas aż do późnej jesieni swoimi pięknymi, dużymi, zebranymi w grona kwiatami: https://hyzowie.com/roze-pnace/56-amadeus.html
- niezwykle przyjemnie pachnącą Lagunę®, o barwie zakrawającej o fiolet, która również zdumiewa odpornością na choroby: https://hyzowie.com/roze-pnace/62-laguna.html
- parkową różę Arabia® herbacianej barwy, która zachwyca obfitością dużych kwiatów: https://hyzowie.com/roze-parkowe/41-arabia.html
- odmianę Kölner Flora®, której kwiaty mają niezwykle dostojną budowę oraz barwę, a zapach wręcz zdumiewa: https://hyzowie.com/roze-parkowe/45-koelner-flora.html